Power Sport

Wyścig tuż, tuż… Finnmarkslopet /8 marca 2012/

Wyścig tuż, tuż… Finnmarkslopet /8 marca 2012/

admin 10 marca, 2012 0 Comments
 

Wyprawa Biegnącego Wilka - Finmarkslopet 2012Termin wyścigu zbliża się wielkimi krokami, już niemal czujemy jego oddech na karku.  Emocje sięgają zenitu. Właśnie teraz zaczyna się ta najważniejsza część wyprawy.
Poranek rozpoczęliśmy od kolejnej wizyty weterynaryjnej. Kolejnej ale i ostatniej. Wszystko w porządku, czas na pakowanie. Wilk zajął się rozdzielaniem psiej karmy na poszczególne checkpointy.

Mięso, które było w blokach trzeba było pociąć, przeliczyć aby żadnemu psu nie zabrakło jedzenia, następnie popakować w podpisane nazwami kolejnych przystanków worki i wrzucić na samochody. Zajęło to tyle czasu, że nasz maszer zamiast zjeść śniadanie rano załapał się dopiero na obiad. Po zrzuceniu worków pojechaliśmy do miasta. Tam czekała na nas odprawa. Polegała ona głównie na podaniu informacji związanych ze startem, trasą, parkingami, ale również z opieką weterynaryjną i wieloma innymi rzeczami, bardziej lub mniej istotnymi.

Po odprawie miało nastąpić oficjalne rozpoczęcie Festiwalu Zorzy, które trwa w Alcie 10 dni. Jednak spotkanie skończyło się odrobinę wcześniej więc wykorzystaliśmy ten czas na przerysowywanie map z trasą. Okazało się to dość trudne zwłaszcza z powodu mroku panującego w korytarzu, na którego ścianach wisiały mapy, ale Wilk nie dawał za wygraną i dzielnie zaznaczał trasę.

Biegnący Wilk wśród sławOkoło godziny 19 rozpoczynał się Festiwal więc trzeba było stawić się w miejscu spotkania aby powędrować każdy za swoją flagą na scenę. Flagi niosły dzieci z okolicznej szkoły. Widowisko muzyczno-świetlne robiło niemałe wrażenie. Wszystko było dopięte na ostatni guzik. A więc zaczynamy! “Festiwal Zorzy uważam za otwarty!” Po tych słowach maszerzy wchodzą w rytmie bębnów i muzyki na scenę. Spośród wielu barwnych flag, które niosą dzieci wyłaniają się biało-czerwone kolory. Polska flaga zagościła po raz kolejny na scenie w Alcie. Po krótkiej prezentacji uczestników wyścigu schodzą oni ze sceny, a tą zajmują dzieci i młodzież aby bawić nasze oczy przepięknym przedstawieniem. Kostiumy, muzyka, światła… Wszystko kolorowe, żywe, zachwycające. Uczniowie przygotowywali się do tego wydarzenia przez wiele miesięcy. Kosztowało ich to dużo wysiłku i zaangażowania. Ale przedstawienie ukazało, że praca jaką włożyli opłaciła się. Widownia, rozgrzana emocjami jakie wzbudziła sztuka, nagrodziła aktorów ogromnymi brawami. Samo miasto również przygotowało się na Festiwal ozdabiając ulice lodowymi i śnieżnymi rzeźbami, zjeżdżalniami w kształcie dinozaura ku uciesze dzieci, wielkim iglo na środku placu i wieloma innymi, ciekawymi konstrukcjami.

Wyprawa Finmarkslopet 2012Jutro czeka nas równie ciekawy dzień. Akredytacja dla prasy, bankiet startowy, pakowanie sań, samochodu, przygotowania do startu… Ale też kolejna próba obserwacji zorzy. Ponoć mamy nawet szansę ujrzeć kolorową z powodu wybuchu na słońcu ale to się jeszcze okaże.

Plan wyprawy i przygotowania