Jeden z ostatnich wyroków NSA potwierdził brak obowiązku naliczania PIT od spotkań integracyjnych. Nie oznacza to jednak, że inne składy orzekające i organy podatkowe będą respektować to stanowisko.Podatnik, który trafił na skład NSA wydający wyrok 24 stycznia 2013 r. (sygn. akt II FSK 1064/11) w sprawie imprez integracyjnych miał więcej szczęścia niż np. uczestnik postępowania sądowego z 8 listopada 2012 r. (sygn. akt II FSK 602/11). NSA stwierdził wtedy, że pracownik uzyska przychód już w momencie, gdy ma możliwość skorzystania z zaproszenia na spotkanie organizowane przez szefa. Wartość przychodu można obliczyć, dzieląc koszty imprezy przez liczbę zaproszonych osób.
Impreza firmowa
Podobnie wypowiedział się skład sędziów NSA w wyroku z 17 stycznia 2012 r. (sygn. akt II FSK 2740/11). Stwierdził, że nieodpłatne korzystanie z usług gwarantowanych w ramach wyjazdów integracyjnych, stanowi nieodpłatne świadczenie, które ustala się w stosunku do pracowników według cen zakupu, jeżeli są to usługi zakupione np. od firm organizujących imprezy. Tę linię orzeczniczą zaprezentował inny skład, który rozstrzygnął na niekorzyść podatnika zaskarżoną interpretację podatkową (wyrok NSA z 2 grudnia 2011 r. sygn. akt II FSK 1017/10). Uzasadniał swoje stanowisko tym, że przedmiotem świadczenia w przypadku tzw. wyjazdów integracyjnych i podobnych imprez jest zapewnienie pracownikom zakwaterowania, dojazdu, wyżywienia itp. Ponoszone przez pracodawcę koszty związane z takimi wyjazdami stanowią dla pracownika realną korzyść, konkretne przysporzenie o wymiarze finansowym, którego ciężaru sam pracownik ponosić nie musi.
Sędziowie przychylni podatnikom
Korzystny wyrok, który został ogłoszony w styczniu tego roku nie jest jednak jedyny. NSA w orzeczeniu z 15 września 2009 r. (sygn. akt II FSK 536/08) oraz z 16 września 2010 r. (sygn. akt I FSK 1989/09) uznał, że w przypadku opodatkowania PIT istotne jest, czy danemu pracownikowi można przypisać konkretny, a nie statystyczny przychód.
Wyrok WSA we Wrocławiu z 27 listopada 2010 r., sygn. akt I SA/Wr 1197/10, którego prawidłowość potwierdziło wspomniane na wstępie orzeczenie NSA z 24 stycznia 2013 r. jasno określił, że gdy wartości świadczeń nie można przyporządkować do świadczeń uzyskiwanych przez konkretnego pracownika, bez względu na to, czy pracownik z usług korzystał czy też nie, nie ma podstaw do ustalenia dla konkretnego pracownika kwoty przychodu.
Ponadto wskazywano, że jeśli pracodawcy występujący w charakterze płatników PIT mają trudności z ustaleniem, a wręcz jest to niemożliwe, ile konkretny uczestnik imprezy np. skonsumował potraw i napojów – brak jest możliwości ustalenia wartości nieodpłatnego świadczenia, a tym samym przychodu do opodatkowania. Na taki aspekt zwracały uwagę inne sądy administracyjne pierwszej instancji (np. wyrok WSA we Wrocławiu z 18 marca 2010 r., sygn. akt I SA/Wr 1456/09 oraz wyrok WSA w Warszawie z 26 października 2011 r., sygn. akt III SA/Wa 531/11).
Interpretacje fiskusa niejednorodne
Co więcej zdarza się niejednolite rozumienie nieodpłatnych świadczeń podczas wyjazdów integracyjnych, a w konsekwencji ich opodatkowania także po stronie organów podatkowych. Przykładowo w interpretacji indywidualnej Dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie z 21 lutego 2012 r. nr IPPB2/415-654/10/12-7/S/MS1 stwierdzono, że nie jest możliwe określenie zindywidualizowanej wartości świadczeń uzyskiwanych przez pracownika, który uczestniczy w wyjeździe organizowanym przez pracodawcę. A zatem brak jest podstaw ustalenia dla konkretnego pracownika kwoty przychodu uzyskanego z tego tytułu. Różni się to od sytuacji, gdy pracownik ma prawo decydowania, czy chce otrzymać przysporzenie majątkowe, w wyniku pokrywania określonych wydatków i gdy wartość tego świadczenia jest możliwa do ustalenia dla konkretnej osoby (np. koszt wyjścia do kina, czy na koncert można przypisać konkretnemu pracownikowi jako wartość nieodpłatnie otrzymanego świadczenia, w postaci ceny biletu).
W interpretacje tej stwierdzono nawet, że wykładnia przedstawiona przez Ministra Finansów, która utożsamia otrzymanie nieodpłatnego świadczenia z możliwością wzięcia przez pracownika udziału w spotkaniu organizowanym, a nie uwzględnia, czy pracownik wziął udział w spotkaniu oraz czy i w jakim stopniu skorzystał z oferowanych świadczeń, stanowi rozszerzającą interpretację przepisów prawa.
Oczywiście większość interpretacji podatkowych, które wydaje w imieniu Ministra Finansów, jeden z pięciu dyrektorów izb skarbowych, wpisuje się w linię profiskalną. Przykładowo w odpowiedzi na wniosek podatnika Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach w interpretacji z 14 lutego 2012 r. nr IBPBII/1/415-950/11/HK uznał, że skoro ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych nie zwalnia wartości świadczenia nieodpłatnego z tytułu uczestnictwa pracownika w imprezie integracyjnej, spółka winna dołożyć wszelkich starań, aby wywiązać się z obowiązków płatnika zaliczek w PIT.
Co więcej już sam Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie, który wydał korzystną interpretację w jednej z kolejnych z 13 września 2012 r. nr IPPB2/415-560/12-4/AK zmienił sposób postrzegania imprez integracyjnych. Stwierdził, że organizacja przez pracodawcę szkolenia i pokrycie kosztów związanych ze szkoleniem nie powoduje powstania przychodu po stronie pracowników. Przychód po stronie pracowników spółki powstanie natomiast z tytułu udziału w części integracyjnej spotkania tj. dodatkowych zajęciach przewidzianych w programie wyjazdu. Koszt organizacji tej części (gry, konkursy, zabawy) stanowi przychód ze stosunku pracy w rozumieniu art. 12 ust. 1 ustawy o PIT.
Wypowie się Trybunał Konstytucyjny
Ostatnim, jak na razie akcentem, który pojawił się w długiej już historii przepychanek z opodatkowaniem imprez integracyjnych oraz innych darmowych świadczeń pozapłacowych jest wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych “Lewiatan” wystąpiła 17 stycznia 2013 r. o stwierdzenie niezgodności z ustawą zasadniczą przepisów ustawy o PIT w zakresie, w jakim przewidują opodatkowanie wszelkich dodatkowych świadczeń pracowniczych.
Według konfederacji organy podatkowe, które utożsamiają “otrzymanie” z “możliwością otrzymania” danego świadczenia, co w konsekwencji skutkuje rozszerzeniem obowiązku podatkowego poza ramy określone w ustawie o PIT, naruszają treść art. 217 Konstytucji RP. Artykuł ten wyraźnie stanowi, że określenie przedmiotu opodatkowania następuje w drodze ustawy.
Bogdan Świąder, doradca podatkowy, prawnikźródło: E-doradca.pl